Zygmunt Sidorowicz urodził się we Lwowie w 1846 roku jako czwarty syn urzędnika magistriackiego Michała Sidorowicza i Zuzanny z Lewakowskich Sidorowiczowej. Artystę wychowywała w głównej mierze jego matka, która wcześnie zauważyła pojawiające się u syna zdolności artystyczne. Oprócz predyspozycji malarskich posiadał także talent muzyczny. W latach 60. XIX wieku uczył się w szkole technicznej we Lwowie i pobierał pierwsze lekcje rysunku. Jako nastolatek dostawał już zlecenia na portrety i był rozpoznawalny we lwowskim środowisku artystycznym. Jako osiemnastolatek rozpoczął studia w Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu w pracowni Eduarda von Engertha – austriackiego malarza specjalizującego się malarstwie portretowym i historyzmie.
Numizmatyka jako inwestycja alternatywna
Piotr Michałowski: malarz-amator, który zapisał się na kartach polskiej historii sztuki
Carl Spitzweg - malarz za dnia i poeta nocą
Sergiusz Maliszewski | Сергей Малишевский
"Michałowski (Polak) przed niewielu laty poświęcił się sztuce, doszedł, już, jak mi się wydaje do największej zręczności w tej dziedzinie [malarstwie zwierząt]. Jest to może z mojej strony szczególne upodobanie, ale nie widzę dziś żadnego akwarelisty tego rodzaju, który by to robił lepiej.
Kraj ten [Polska] posiada obecnie kilka znakomitych talentów w różnych dziedzinach malarstwa. Myślę o pp. Michałowskim, Brzozowskim i Suchodolskim. Akwarele pierwszego z nich, które przedstawiają konie, zaprzęgi, wnętrza stajni i inne podobne przedmioty osiągnęły sławę europejską."
- Atanazy Raczyński [w:] Geschichte der neueren deutschen Kunst, Berlin, t. I 1856, s.; 88 i r. I l l 1841, s. 579. tłumaczył Jan K. Ostrowski.
"Ten malarz za dnia i poeta nocą jak o sobie pisał, kochał uwieczniać nastrojowe chwile, odrealnione sytuacje, tchnące sławną przeszłością zaułki miast oraz dziwne pasje ekscentrycznych artystów. W końcu żył i tworzył w pięknym, starym Monachium. Czy dziś podzielamy jego tęsknoty? Wiosenne, pachnące wieczory sprzyjają takim pytaniom."
- Grzegorz Wojturski, Muzeum Narodowe we Wrocławiu
„Nie, nie jest bojownikiem ani donosicielem, chociaż był jednym z pierwszych białoruskich artystów, których wystawy zostały zakazane jeszcze przed otwarciem. Nie jest zwolennikiem Boscha i Dalego, chociaż kiedyś on sam nie krył fascynacji ich obrazami. Malishevsky od dawna był sam. We własnym świecie, oświetlonym nie ekranem monitora, a ogniem, żywym i ciepłym, co uwydatni tajemnicę, ale nie pozwoli zamarznąć.”
– Irina Zavadskaya, dziennikarka
„Życie artysty to ucieczka od uzależnienia od państwa, społeczeństwa, systemu i zarazem droga do nieosiągalnego."
„Malarz czuły na materię i barwę wystawia bezpretensjonalne płótna, zadumane, pełne wigoru w fakturze, świadczące o żywej reakcji na światło…”. Takie słowa padły z ust krytyków po jednej z paryskich wystaw twórczości Zakrzewskiego (cyt. za katalogiem wystawy w warszawskiej Galerii Związku Polskich Artystów Plastyków, 1963).